Dzięki uprzejmości firmy Nanshy mam okazję przetestować pędzle do makijażu oraz gąbeczkę. Bardzo cieszę się, że mogę Wam zrecenzować tego typu produkty, bo już od dłuższego czasu zastanawiałam się nad zestawem pędzli, gdyż nigdy kompletnego nie miałam, nawet ostatnio w filmiku na yt mówiłam >tutaj<, że mi wystarczają 3 pędzle do podstawowego make-upu, ale wynika to troszkę z mojej oszczędności. O gąbeczce marzyłam od dawna i tutaj firma mnie zaskoczyła, bo nie uprzedzili mnie, że i ją dostanę.
Zestaw zawiera 12 pędzli, które zdecydowanie zaspokoją nasze mejkapowe potrzeby. Co mnie od samego początku uwiodło, to fakt iż każdy z nich jest podpisany do czego służy jest, to bardzo przydatne w szczególności dla osoby takiej, jak ja która specjalistką od makijażu nie jest. Pędzle są wykonane z włosia syntetycznego, jednak miękkiego i antybakteryjnego. Producent twierdzi też, że nadają się do każdego rodzaju skóry, w 100% wegańskie, zatwierdzone przez PETA.ORG. Szczerze obawiałam się syntetycznego włosia, bo nie mam z takowym w pędzlach przyjemnych doświadczeń, ale te naprawdę są mega mięciutkie nawet nie wiem czy nie bardziej niż te moje z naturalnego włosia.
Plusy:
+pędzle dla wszystkich ( nawet dla wegan)
+żaden zwierzak nie ucierpiał przy ich produkcji
+bardzo miękkie i przyjemne
+każdy jest podpisany, dodatkowo z tyłu jest dokładny opis zastosowania
+ogólnie robienie za ich pomocą makijażu jest bardzo proste i przyjemne
+każdy jest podpisany, dodatkowo z tyłu jest dokładny opis zastosowania
+ogólnie robienie za ich pomocą makijażu jest bardzo proste i przyjemne
Minusy:
-cena (chyba, że zarabiacie w funtach)
-są podpisane tylko po angielsku, co może sprawić, że na początku zajmie Wam trochę rozszyfrowywanie do czego służy dany pędzel jeśli się nie znacie tak jak ja
-są podpisane tylko po angielsku, co może sprawić, że na początku zajmie Wam trochę rozszyfrowywanie do czego służy dany pędzel jeśli się nie znacie tak jak ja
Od kiedy zostałam pomalowana Beauty Blenderem i zobaczyłam efekt stwierdziłam, że muszę coś takiego mieć, jednak oryginalna wersja kosztowała, jak dla mnie za dużo, także zaczęłam myśleć o tańszych zamiennikach no i miałam okazję jeden z nich przetestować! Gąbeczka nie zawiera lateksu, jest bezzapachowa i hipoalergiczna, więc od razu wrzucam, to do plusów!
Plusy:
+świetny kolor ( może mało istotne, ale przyjemne dla oka)
+kształt, który ułatwia dokładne nałożenie pokładu czy korektora
+gąbeczka jest bardzo przyjemna i łatwa w użyciu
+korzystając z niej zużywam znacznie mniej podkładu
+daje bardzo naturalny efekt
+aplikacja jest bardzo szybka (chodź myślałam, że będzie na odwrót)
+hipoalergiczna, bezzapachowa i nie zawiera lateksu
+cena
Minusy:
-ciężko się ją czyści albo nie mam dobrych środków do czyszczenia jej ( może Wy mi coś polecicie do mycia takiej gąbeczki)
-mycie dzień w dzień może być ogólnie uciążliwe
Produkty Nanshy możecie nabyć tutaj, a także od jakiegoś czasu dostępne są również tutaj. Może miałyście już do czynienia z tymi produktami? Jakie są wasze opinie? Bez jakich przyborów do make-upu się nie obędziecie? Piszcie w komentarzach :)
ja ostatnio bardzo polubiłam takie gąbeczki do makijażu (moja jest z Ebelin :))
OdpowiedzUsuńwyglądają fajnie, i ta gąbeczka :)
OdpowiedzUsuńśliczne pędzelki:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :))
woman-with-class.blogspot.com
Oby pędzle ci się dobrze sprawowały :)
OdpowiedzUsuńwww.Anita-Turowska.blogspot.com
Kurcze, pędzle świetnie się prezentują :) Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńPędzle wydaja się świetne, właśnie szukam jakiś fajnych :) obserwuję xx
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe pędzle i gąbka, zastanawiam się nad nią już od jakiegoś czasu :)
OdpowiedzUsuńTeraz chyba kupię :)
http://fashionelja.blogspot.com
mam gąbeczkę i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja , ja aktualnie używam Hakuro, a gąbeczek jeszcze nie testowałam rzadnych ;)
OdpowiedzUsuńPodpisy na pędzlach to bardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znam się na pędzlach...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, www.mikrouszkodzenia.blogspot.com
Świetny blog ;)!Na moim blogu modowym pojawił sie nowy post: http://kingefashion.com/barbie-t-shirt-and-grey-skirt/ - zapraszam serdecznie:)! Bede zagladac tutaj czesciej, dodaje do obserwowanych. Buziaki, Kingefaashion:*
OdpowiedzUsuńWyglądają super :) Ja nie używam żadnych pędzli (mam jeden do pudru, ale używam go sporadycznie), ale coraz bardziej się przekonuję, że chyba muszę zacząć :) Tylko na początek zacznę od nieco tańszych ;)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę o kliknięcie w linki pod ostatnim wpisem :) http://monyikafashion.blogspot.com >klik<
Dla mnie w pędzlu chyba jedną z ważniejszych rzeczy jest to, aby nie zostawiał włosia na twarzy. Nie znoszę tego! :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie się dużo razy zastanawiałam nad tą gąbeczką i chyba jedna się skuszę:)
OdpowiedzUsuńGąbeczkę najlepiej czyści się szarym mydłem a panie zajmuje dosłownie chwilke. Żadna inna gąbeczka nie czyściła sie tak szybko. Co do ceny to jest porównywalna z Hakuro także jest zdecydowanie przystępna. Pisałam już szczegółową recenzę gąbeczki a na pędzle przyjdzie pora :)
OdpowiedzUsuńSuper recenzja, ja obecnie używam zestaw 5 pędzli z ecotools i jestem z nich bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka myje tą gąbeczkę zwykłym mydełkiem lub mleczkiem do demakijażu.
Ale kiszę mnie te pędzelki :)
OdpowiedzUsuńALe kuszą te pędzle!
OdpowiedzUsuń